PREZES NACZELNEJ RADY APTEKARSKIEJ NIE WEŹMIE UDZIAŁU W DEBACIE W SIEDZIBIE BUSINESS CENTRE CLUB

Strona główna > Aktualności > PREZES NACZELNEJ RADY APTEKARSKIEJ NIE WEŹMIE UDZIAŁU W DEBACIE W SIEDZIBIE BUSINESS CENTRE CLUB

Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharewicz nie weźmie udziału w debacie, która 7 października 2013 r. ma się odbyć w warszawskiej siedzibie Business Centre Club. Spotkanie to – w opinii Naczelnej Izby Aptekarskiej – jest częścią akcji lobbingowej organizacji reprezentujących środowiska biznesowe, które kwestionują zakaz reklamy aptek i ich działalności. W liście do Agnieszki Janczewskiej-Radwan z Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC prezes NRA obszernie uzasadnia swoje stanowisko w sprawie wspomnianej debaty:

     „W związku z zaproszeniem na spotkanie w siedzibie Business Centre Club w dniu 7 października 2013 r. pragnę poinformować, że nie wezmę udziału w debacie, której głównym tematem jest ›kwestia zakazu reklamy aptek‹. Stanowisko Naczelnej Rady Aptekarskiej w sprawie zakazu reklamy aptek i ich działalności jest jasne, a ponadto wielokrotnie już było prezentowane i wyjaśniane zarówno opinii publicznej, jak i politykom. Znane jest także bardzo dobrze przedstawicielom środowisk biznesowych, które ten zakaz ustawicznie kwestionują.

     Uważamy, że nie istnieją żadne merytoryczne przesłanki do prowadzenia reklamy aptek i świadczonych przez nie usług. W liście otwartym aptekarzy, opracowanym przez Naczelną Izbę Aptekarską, kilka tysięcy farmaceutów zaapelowało do Ministra Zdrowia, by nie wprowadzać zmian w art. 94a ustawy – Prawo farmaceutyczne, mających na celu tzw. doprecyzowanie zakazu reklamy aptek. To dowód, że w sprawach istotnych dla naszego zawodu środowisko aptekarskie przemawia jednym głosem. Zdecydowana większość członków naszego samorządu z zadowoleniem przyjęła decyzję Ministerstwa Zdrowia o wycofaniu z ›Projektu założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych i niektórych innych ustaw‹ propozycji zmiany art. 94a. W imieniu farmaceutów podziękowałem za to ministrowi Bartoszowi Arłukowiczowi podczas tegorocznych obchodów Ogólnopolskiego Dnia Aptekarza. 18 września 2013 r. Minister Zdrowia zapewnił nas jeszcze raz, że art. 94a nie będzie zmieniany. Jest to również stanowisko polskiego rządu. Nie widzę zatem żadnej możliwości uczestniczenia w akcji lobbingowej na temat możliwości ›doprecyzowania art. 94a ustawy – Prawo farmaceutyczne‹, prowadzonej przez organizacje reprezentujące przedsiębiorców działających na rynku aptek.

     Organizacje te wielokrotnie ostro atakowały samorząd aptekarski, usiłując podważyć jego pozycję jako reprezentanta zawodu aptekarza i obrońcę jego interesów. Z gorzkich doświadczeń członków naszego samorządu zatrudnionych w aptekach prowadzonych przez niefarmaceutów wynika, że interesy przedsiębiorców działających w branży farmaceutycznej często pozostają w sprzeczności z istotą zawodu farmaceuty i obowiązującymi go zasadami etycznymi. Nie może być naszej zgody na to, by w sprawach dotyczących zawodu farmaceuty, zawodu zaufania publicznego, wypowiadali się niefarmaceuci czy też zwykli lobbyści mieniący się ekspertami.

     Nawiązując do proponowanego programu debaty w siedzibie BCC, chciałbym podkreślić, że samorząd aptekarski od wielu lat wskazuje na pogarszającą się sytuację ekonomiczną aptek. Uważamy, że trzeba pilnie naprawić system odpłatności za leki refundowane. Nasze stanowisko znane jest Ministrowi Zdrowia. Zawarliśmy je również w uwagach Naczelnej Izby Aptekarskiej do ›Projektu założeń do projektu ustawy o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych i niektórych innych ustaw‹. Dyskusja dotycząca tak ważnej dla aptekarzy sprawy musi mieć mocne podstawy merytoryczne, tymczasem organizatorzy spotkania w siedzibie BCC nie przesłali żadnych materiałów i projektów rozwiązań, które mogłyby stać się przedmiotem rzeczowej debaty.

      Ustawa o refundacji leków zapoczątkowała porządkowanie rynku farmaceutycznego, napotykając na sprzeciw tych samych grup biznesu, których przedstawiciele mają wziąć udział w debacie w siedzibie BCC. Podczas prac legislacyjnych nad projektem ustawy refundacyjnej i po jej wejściu w życie zaciekle krytykowali oni między innymi regulacje dotyczące sztywnych cen i marż, zakazu prowadzenia programów lojalnościowych czy obowiązku stosowania przez apteki jednakowej odpłatności wynikającej z ustawy. Byli też, rzecz jasna, przeciwnikami zakazu reklamy aptek. Samorząd aptekarski podkreśla, że konieczne są dalsze reformy i zmiany w prawie farmaceutycznym. Uważamy, że w programie debaty zabrakło tak ważnych tematów, jak radykalne ograniczenie obrotu pozaaptecznego lekami i suplementami diety, ›uszczelnienie‹ przepisów antykoncentracyjnych czy przywrócenie zasady ›apteka dla aptekarza lub spółki aptekarskiej‹. Samorząd konsekwentnie domaga się też, aby przy wydawaniu zezwoleń na prowadzenie apteki uwzględniane były, tak jak w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej, kryteria demograficzne i geograficzne. Mam nadzieję, że Business Centre Club poprze te ważne postulaty Naczelnej Izby Aptekarskiej akceptowane przez zdecydowaną większość członków samorządu aptekarskiego”.

EUGENIUSZ JAROSIK

Biuro Prasowe Naczelnej Izby Aptekarskiej