Naczelna Izba Aptekarska
L.dz. P-369/2013
Warszawa, 29 października 2013 r.
Pani Agnieszka Pachciarz Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia
Szanowna Pani Prezes !
Odpowiadając na Pani Pismo z 30 września 2013 r. (znak NFZ/CF/DGL/2013/075/0484/W/26816/BPO) chciałbym pokrótce nakreślić problemy nurtujące środowisko farmaceutów pracujących w aptekach szpitalnych, klinicznych i zakładowych oraz działach farmacji szpitalnej.
Od kilku już lat w szpitalach trwa pod przykrywką pozornych oszczędności, niepokojący proces stopniowego przekształcania aptek szpitalnych w dziwny „twór”, który nie ma odpowiednika w Europie, zwany działem farmacji szpitalnej (liczba aptek szpitalnych według aktualnych danych otrzymanych z okręgowych izb aptekarskich wynosi około 570, a jeszcze kilka lat temu była bliska 700, natomiast liczba działów farmacji nieustannie rośnie). Działanie takie sprzeczne jest z obowiązującymi przepisami, które nie przewidują możliwości tworzenia w miejsce funkcjonujących już aptek szpitalnych działów farmacji szpitalnych.
Działowi farmacji szpitalnej, zgodnie z art. 87 ust. 4 ustawy Prawo farmaceutyczne, przypisuje się określone zadania, lecz nie określa się wymogów, jakie powinien spełniać lokal działu farmacji szpitalnej oraz jakie są wymogi odnośnie jego kierownika. Taki stan rzeczy doprowadza w naszym przekonaniu do braku możliwości należytego świadczenia usług farmaceutycznych.
Istnieje potrzeba zrozumienia, że istnieją czynności związane z procesem świadczeń zdrowotnych, które muszą być wykonywane (jak to ma miejsce w zachodniej Europie) przez osoby posiadające wykształcenie farmaceutyczne. Brak apteki w szpitalu czy niewystarczająca ilość personelu fachowego (magistrów farmacji, specjalistów z zakresu farmacji szpitalnej, klinicznej) oznacza osłabienie potencjału świadczeniodawcy, a tym samym znaczne obniżenie poziomu udzielanych przez niego świadczeń zdrowotnych, …
więcej poniżej (format pdf.) ↓
Pliki do pobrania: Pismo Prezesa NRA L.dz. P-369/2013 [1.40 Mb]
Wyślij wiadomość, skontaktujemty się z Tobą